Jak to się dzieje, że nowoczesny samochód z naprawdę dobrymi, fabrycznymi zabezpieczeniami, może być skradziony w niecałą minutę? Czy złodzieje są aż takimi technicznymi geniuszami, że podchodzą i niczym David Copperfield, jakimiś magicznymi sztuczkami, potrafią otworzyć i uruchomić zamknięty pojazd ? Otóż prawda jest nieco bardziej prozaiczna a kluczem do jej rozwiązania jest często… trzeci…